czwartek, 3 stycznia 2013

The Cinematic Orchestra - Ma Fleur... i ...

To Build a Home - pierwszy utwór, który usłyszałam. Zaciekawił on mnie na tyle, iż sięgnęłam po całą płytę. Doznania jak najbardziej pozytywne. Każdy utwór jest swoistą kontynuacją poprzedniego, delikatnie przygotowując Cie na następną podróż w krainę dźwięków.  Na płycie jedenaście kompozycji bardzo  przyjemnych.. I wśród nich perełka - numer As The Stars Fall. Utwór trochę jakby nie pasował do całej płyty, dlatego tak bardzo mnie zauroczył.  Zaciekawiona sięgnęłam po ich wcześniejsze dokonania i trafiłam na  Every Day.... płyta zebrała pozytywne recenzje, więc dlaczego nie miałabym zapoznać się z nią osobiście? I jakaż jest moja refleksja? Przyznam się, że w trakcie słuchania przenosiłam się zupełnie nowy muzyczny wymiar, stworzony jakby specjalnie dla mnie...Evolution...Everyday....Każdy dźwięk idealnie się uzupełnia, tworząc mały muzyczny wszechświat. Wspaniała nu-jazz'owa formacja z elementami elektroniki...Jestem oczarowana ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz